Ostatnio w ekspresowym tempie wróciła na boisko po urlopie macierzyńskim i pomogła koleżankom w awansie do najlepszej ósemki Ligi Mistrzyń! Ludwigsburg z Kudłacz-Gloc w składzie dotarł do finału tych elitarnych rozgrywek klubowych na Starym Kontynencie. Kobylińska jest obecnie niekwestionowaną liderką polskiej kadry. Przed tygodniem w barwach CSM Bukareszt wywalczyła awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń, eliminując w play-off inny klub ze stolicy Rumunii – Rapid. Ona jeszcze w niedzielę grała ligowy mecz i jako ostatnia dopiero w poniedziałek dotrze na zgrupowanie w Koszalinie. — Udało mi się wylosować bilety na mecze z Francją i Stanami Zjednoczonymi — zdradza były trzykrotny olimpijczyk.
Powiem panu szczerze, że moja żona, która jest laikiem zastanawiała się, czy Duńczycy w ogóle dojechali. W pierwszym momencie wyglądało to na wewnętrzny sparing — wspomina Jobczyk, który uważa, że Polacy pomimo porażki pozostawili po sobie korzystne wrażenie. Zmiana była podyktowana względami konkurencyjności wobec nazewnictwa rozgrywek NHL i KHL[3]. Wśród najmocniejszych uczestników MŚ i głównych pretendentów do złota zaliczają się zespoły takie jak Szwecja, Finlandia, Czechy, Szwajcaria oraz drużyny z NHL (Kanada i USA). Trzy najlepsze drużyny championatu podzielą pomiędzy sobą medale, a dwie najsłabsze spadną do Dywizji 1A.